piątek, 22 marca 2013

Raz na wozie raz pod wozem

Jak w tytule... Mimo zachowania wszelkich zasad, organizm robi co chce - teraz waga już 2 dni stoi na 75,6 kg i ani myśli drgnąć... Psuje mi statystyki!
A i tak w tym tygodniu schudłam tylko 1,3 kg! W takim tempie to się jeszcze pomęczę, a chciałabym przejść na 2 etap... Tylko jak przy 10-13 g węgli chudnę tylko tyle, to co będzie jak zwiększę ilość do 25 g ?!
Coraz bardziej brakuje mi pomysłów na dobre i tłuste posiłki. Jako, że ostatnio jestem zakochana w szpinaku oto dwie propozycje z serii "Tłusto i smacznie":



HAMBURGER WOŁOWY NA SMAŻONYM SZPINAKU




ZUPA-KREM ZE SZPINAKU Z KIEŁBASIANYMI "GRZANKAMI" I MOZZARELLĄ



A na kolację...

POMIDOR Z MOZZARELLĄ W MAKRELOWYM TOWARZYSTWIE
wszystko oczywiście obficie polane oliwą z oliwek



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz