niedziela, 16 marca 2014

Witam po baaaardzo długiej przerwie...

W zeszłym roku moja waga stanęła na 68 kg. Przez całe lato, jesień i zimę objadałam się węglowodanami bez ograniczeń: pizze, spaghetti, słodycze, chipsy, lody, białe bułeczki itp. ... Przypominam, że zaczynałam od wagi 80,3 kg. Przybyło mi 6,5 kg, czyli jestem i tak jestem na plus. Latem, po wczasach all i naprawdę nie ograniczałam się z jedzeniem, przybył mi niecały kilogram. Niestety, jesienno-zimowy brak ruchu + obżarstwo = dodatkowe kilogramy...

Od zeszłego czwartku znowu  jestem na diecie. Zaczęłam od wagi 74,6 kg. Niestety nie mam już tyle motywacji co kiedyś, waga niby spada, ale każde przekroczenie 20 g węgli powoduje dodatkowe gramy na wadze.

U mnie idealna kombinacja składników odżywczych, przy których waga spada to:
węgle poniżej 15g, min. 30% więcej tłuszczu niż białka, ilość kalorii: poniżej 1500.

A jak jest u Was?


1 komentarz:

  1. Cześć😀Zabieram się za dietę(2dni) i na razie ok. 300 gram. Mało ale możliwe że przez napij 0 kcal "potok górski". A czy Twoje efekty się utrzymują i jak to wpłynęło na zdrowie?

    OdpowiedzUsuń